sobota, 26 marca 2016

Od Aurory do Blayvy

 - W ogóle to działo się coś ciekawego po tym, jak się rozstałyśmy przy portalu?- zapytała.
- Czy ja wiem...- zaczęłam.- Potwory z Wilczej Zguby się rozpanoszyły, odnalazłam 4 nowe miasta, a po za tym nic.
- Miasta?
- Do Agelands nie należy tylko Vivia i lasy. Nie nie... Agelands po za miastem głównym skrywa jeszcze pięć miast. Problem w tym, że bardzo trudno je odnaleźć. Mi udało się znaleźć dopiero cztery: Liverben, Klaymone, Laylefe i Miasto cieni.
- Uuu, brzmi groźnie.
- Ale nie jest takie złe. Zostało mi jeszcze to ekstremalnie trudne do znalezienia Porcelanowe miasto. Szukam go już od ponad roku.
- To dość... długo.
- Wiem.- westchnęłam.- Chyba niedługo zrobię ogromną wyprawę w poszukiwaniu go. Wiesz, Agelands jest ogromne, jest gdzie szukać. Nie rozmawiajmy już o mnie.- zmieniłam temat.- Gdzie teraz mieszkasz?
- W lesie, na drzewach.
- Tylko nie mów, że w Wilczej Zgubie.
- Nie.
- W sumie.... Co powiesz na mieszkanie w mieście?

Blayvy? (pewnie się nie zgodzi...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz